niedziela, 2 kwietnia 2017

Od Moonlight cd Ayame

-Nic się nie stało sama całymi dniami rozmyślam.
-O to ty Moon nie poznałam Cię.
-Owszem jestem Moon. A ty, kim ty w ogóle jesteś.
Wilczyca popatrzyła tak na mnie jak by mnie znała. Nie poznawałam jej była dużą, czarną wilczycą. Miała jedno oko niebieskie a drugie żółte. Hmm.... skądś ją znam. Ale skąd?
- Moon ale to ja Ayame.
Wilczyca przedstawiła się jako Ayame. No kto to jest?
-Oh droga Moon widzę, że skleroza Cię łapie.
-Wiesz Ayame dawno Cie nie widziałam. Kim Ty jesteś?
-To ja Azzai. Tak długo się nie widziałyśmy.
-Tak byłoby już 1 rok 4 miesiące i 22 dni
-Długo bardzo długo. Może pójdziesz ze mną i porozmawiamy w mojej jaskini.
-Dobrze.
Azzai zaprowadziła mnie do swojej jaskini. Jak weszłam zauważyłam pełno obrazów. Byłam bardzo ciekawa kto to jest. Zaczęłam się wypytywać, ale Azzai nie chciała powiedzieć.
-Przytulna jaskinia.
-Dziękuje
Zaprowadziła mnie do jakiejś komnaty, chyba to tak można nazwać. Zaczęłyśmy rozmawiać o minionych latach.
-Dlaczego musiałaś odejść ze starej watahy?
-O Moon to już minione lata. Poza tym twój ojciec mnie nienawidził.
W końcu zrozumiałam o co chodzi z tymi obrazami na ścianie, to byli wszyscy wrogowie Ayame. Kto by pomyślał, że moja najlepsza przyjaciółka z dzieciństwa wyrośnie na taką waderę.

(Azzai)

Proszę...
Mam nadzieję że Ayame ma jaskinię jakoś koło KethnCity. Inaczej to niemożliwe. Wyjaśnienia proszę podawać na howrse.
~Wasz admin "batek"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz